Wiem że od dawna tu nie zaglądałem ,ale dopiero teraz mam czas aby cokolwiek tu napisac.
Powiem tak że przez ostatni czas zdażyło się bardzo dużo - wzloty , upadki , rozczarowania.
Ale tak juz jest w życiu , nie zawsze jest kolorowo.
Najmilszym dniem była Sobota - Urodziny Karoliny , wreszcie zobaczyłem Klaudie, Magde, Ewelina i do tego nasza paczka , Boże co to były za urodziny , te gry !!! Ale było śmiesznie i miło -a to najważniejsze:)
Ostatnio odnowiłem kontaktak z Darią , nie tyle co poprawiłem ale cieszy mnie to że jesteśmy szczerzy względem siebie i mówimy sobie wszystko , co jest złe ,a co dobre , jednak tamta rozmowa się przydała i dzięki za dziś :*
Żałuje tamtego dnia i tego co się wydarzyło bo to odwróciło nasze stosunki do góry nogami , mogło byc inaczej ,a jest jak jest...
Ale to nie powód żeby to skończyc, pozyjemy zobaczymy jak będzie...
Niewiem za ile będę w stanie napisac , wątpie że to będzie jutro , pojutrze , jak coś to za parę dni...
Mam nadzieje że zostanie jak jest , chociaż i tak jest za bardzo to wszystko wymieszane ,czasami juz nie wyrabiam , ale teraz nie można się poddac.