No, nareszcie zdarzyło się coś godnego opisania tego na owej zacnej stronie.
GADAŁAM Z TRAVISEM NA The Official Travie McCoy UStream channel!
Znaczy no. On gadał, a ja pisałam.
W sumie to odpowiedział mi tylko na jedno pytanie,
ale to było tak zajebiste, że aż do tej pory nie ogarniam.
Siedziałam sobie na Twitterze gdy nagle Travie napisał:
Come chat with me tonight at 7pm on TravieMcCoy.com - http://bit.ly/aeqZ5T
Napisałam szybko do Eklery z zapytaniem która to godzina u nas, a że ona zna się na tych sprawach, to odpowiedziała, że 01:00. Udało mi się ją namówić (chociaż nie było to wcale trudne ;D) żeby została i czekała ze mną, bo ja nie wiedziałam o co kaman ;D W ogóle, to dowiedziałam się, że gadała kiedyś na podobnej stronie z Jonasami i nawet powiedzieli jej 'cześć Karolina' ;D Wtedy to już w ogóle się podjarałam, że może i nam Travie odpowie ;D Przygotowałam sobie najważniejsze pytanie jakie chciałam mu zadać, a mianowicie czy wie kiedy Patrick Stump ma zamiar wydać solową płytę i czekałam na godzinę pierwszą. Pare minut po pierwszej znikła wiadomość, że dzisiaj czat z Travisem, a pojawił się on sam! Chwile nic się nie odzywał, bo ustawiał kamerkę, a później nareszcie powiedział nam 'Hello' i pomachał ;D Byłam taka wyjebana, że w ogóle to do mnie nie docierało ;D Nagle z ponad 100. uczestniczących w owym czacie liczba wzrosła do 200. i z każdą minutą się powiększała. Travie w ogóle wyglądał i zachowywał się jakby był naćpany lub zalany ;D Zapytałam się go czy coś ćpał - z resztą nie ja jedna - i to było najgłupsze pytanie jakie mu zadałam i na moje zajebiste szczęście akutarat było ono jedyne na które mi odpowiedział. Jego odp. brzmiała:
Nie jestem naćpany! Właśnie wróciłem od dentysty!
I na dowód tego pokazał nam plombę ;D W ogóle też gadał jak najebany i połowy z tego co mówił nie zrozumiałam zachuja ;D W tle leciał jakiś serial czy coś i głosy które stamtąd dochodziły były irytującewchuj. Słowo cookies padło z milion razy. Mówił jak się nazywa to co tam leci, ale już nie pamiętam. Później ktoś go zapytał jakie jest jego hobby. Powiedział, że lubi rysować i pokazał nam rozrzucone po pokoju rysunki... Mówił też, że jego tata jest dla niego wzorem, a później zaczął śpiewać... Sunshine cośtamcośtam... po czym rozpuścił włosy i się rozczochrał < 3. Jakaś laska napisała czy się z nią ożeni, a ten, że nie ;D Inna napisała, że ma urodziny, to złozył jej życzenia. Potem zabrał laptopa do kuchni i pokazał nam swojego psa (tego ze zdjęcia wyżej), usiadł na ziemi, chwycił go za łapy i kazał mu powiedzieć nam cześć ;D Pies nas olał i ustawił się od dupy strony, to Travie próbował przywrócić go do porządku, bawił się z nim, aż w końcu wrócił do pokoju i oznajmił, że musi już iść, bo boli go ten nieszczęsny ząb. Ogólnie to byłam wkurwiona, bo moje posty nikły w tłumie. Mam nadzieję, że następnym razem będzie w pełni sił i posiedzi dłużej. Poźniej jeszcze tylko dodał na twitterze video i to już był koniec. Poszłam się wykąpać i po trzeciej połozyłam się spać.
Travie McCoy - After Midnight
Masz twittera - śledź nas.
Jeśli już tu wejdziesz, to zagłosuj na Travisa!
http://abc.go.com/shows/american-music-awards/t-mobile-vote