Witamy :)
Jak już Mateusz zdążył powiedzieć, jestem współzałożycielką tego bloga.Zaczęlismy nowy rozdział. Oboje .Odezwał się na asku. heh Prowadziliśmy wspólną konwersacje o niczym, jednak czułam , gdybym już wcześniej go znała. Przeszliśmy przez życie do tej pory z niezłym gównem na podeszwie. Nie jest nam łatwo, jednak mając siebie , mimo x kilometwó od siebie, czujemy że możemy wszystko. Jeszcze przyjdzie taki czas. kiedy zobaczmy się i z całego serduszka będe mogła podziękować mu za życie. Za to, że każdego dnia podnosi mnie na duchu, że wtedy kiedy mam doła to serduszko bije i ja je czuje.
Misiek zdycha. Choróbsko dopadło moje słoneczko. Martucha właśnie jest w trakcie przygotowań do jutrzejszej szkoły. Będzie zapieprzała w polu. cóż! Póki co wspominamy stare dobre czasy z siostrą. Odeszli od nas ludzie, którzy tyle znaczyli. Tęsknimy za nimi. Bardzo. Jednak dzisiejszy dzień był dobry.
MIIIISIIAAAKU ! Wracaj już tutaj bo martwie się ,czy Cię toaleta nie wciągnęła . :(
https://www.youtube.com/watch?v=AJtDXIazrMo love me like u do. --> tylko mnie kochaj.
Zmarnowany czas na zatrzymanie kogoś, kto i tak odszedł. Zmarnowany czas na uczucia. Zmarnowany czas na niektórych ludzi.
I teraz proszę Boga. Mateusz. Tylko Ty nie odchodź .
JEDEN BY ZOSTAĆ .