miłości więcej każdego dnia.

Gdy jest szczęśliwa, ma rozpuszczone włosy, gdy jest smutna, wiąże je w kucyk, gdy o czymś myśli obgryza paznokcie, gdy myśli o nim, ma łzy w oczach.

Ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz?

Bo im więcej Ciebie chcę, to mam siebie coraz mniej.

Miłości nie ma - jest coś więcej.

Dobrze wiem, że nie ma nic, jak ja i Ty.

Nigdy nie mów, że mnie kochasz, jeśli naprawdę Ci nie zależy.

Wygruwaj bez pychy, przegrywaj bez urazy.

Radość i smutek to nie olej i woda, potrafią istnieć razem.

Marzenia się spełniają, on był na to dowodem.

Było zimno, ciemno i późno, zwracaliśmy na siebie uwagę.

Był jak bajka, jak historia całkiem nieprawdziwa.

Byłeś mi najbliższy, ze wszystkich szarych ludzi.

Nadal czekam i chyba się go nie doczekam.

Za Ciebie kochanie, jesteś na pierwszym miejscu, za co wiesz dobrze, za nadanie życiu sensu.

Szkoda, że mie mam ogona, bo byś zobaczył jak bardzo cieszę się na Twój widok.

Mam wiele marzeń, ale na samym początku listy, widnieje jego imię.

Gdy bolą dni, najbardziej cierpią noce.