i po świętach.
pobytu w szpitalu nie było w planach ale ważne, ze już ok :)
plany?
póki co wypoczywam, muszę troszkę dojść do siebie.
Mam nadzieje, ze nie potrwa to długo.
Czekam na Misia. Ma przyjechać na sylwestra.
oby się udało bo cholernie tęsknie.
ostatnio nie mam weny na pisanie notek tutaj, wiec na tym zakończę.
ciał.