Tak powoli, na sam szczyt. Nie przedstawiłam się. Mam na imię Agata 13 lat, mieszkam w Kępnie. Dużo czasu poświęcam na spotykanie się ze znajomymi, mam zamiar zapisać się na tańce. Moja przygoda z odchudzaniem zaczęła się rok temu gdy jadłam 300kcal dziennie. Schudłam, ale miałam problemy z sercem. Wylądowałam w szpitalu i później zaczęłam jeść po 3000kcal. Przytyłam z 47 na 52kg na 159cm.. Czuję się okropnie. Źle mi z tym i postanowiłam wrócić. Mam nadzieje że razem będziemy się wspierać, kiedyś czytałam że tu jest miejsce dla każdego i myślę że znowu znajde też tu swoje.
Idę poczytać wasze notki..
baaj ;*
BILANS:
śniadanie 500 kcal - zaliczone
obiad - nie zjem
kolacja - 300 kcal
Mój tata wyprawia dziś urodziny, dlatego to tak wygląda. :)