Kupiłam sobie zajebiste okulary bo muszę być FESZJONEJBYL i te sprawy, wiadomo nie.
Łóżko też fajna sprawa ale bez przesady.
Czuję złą aure i proszę to ode mnie zabrać w trybie natychmiastowym.
Spojrzał na odbicie swoje
ukryte w szklanych oczach.
Odzianego w złotą zbroje
widział tylko siebie.
Badał szkło nie dowierzając
w osobliwy obraz.
Uderzał w nie sprawdzając wytrzymałość
szczerego oceanu podłoża.
Może troche wsparcia, telefon do przyjaciela czy kij wie co? :D