oj oj oj zapomniałam o istnieniu tutaj.
czas na nadrobienie zaległości. dużo zdjęc czeka
powyżej raj na Ziemi, rejon nie odczuwający greckiego kryzysu (tak bardzo)
co do szmatek to chyba czas na coś innego, szorcików czas powoli odchodzi, no, chyba że grube rajtki :)