w ramach nasilenia stresu i wkuwania za pomocą młotka rozmieszczenia zdjęć na wystawie, pocykałam foteczki burzy. towarzyszka.
dziś jeden z najbardziej intenswynych dni tego roku..jutro w południe okaże się, czy było warto.
poza tym od godziny 8:30 do godziny 19 miałam nieprzerwanie na sobie 13cm cudowne lity. to dowód na to, że są przewygodne, gdyż obcasy zakładam średnio 5 razy w roku. : D
+ odświeżyłam w końcu zarośniętego pajęczynami bloga
***
szorty DIY i inne
***