Witam po dłuższej przerwie spowodowanej czynnikami zwanymi życiem :P Grudzień okazał się dla mnie bardziej zapracowany niż przewidywałam to na początku, ale podołałam! :D Same Święta były udane, wszyscy zadowoleni z podarków, no i wreszcie mogłam odpocząć.

Na zdjęciu widać mojego nowego znajomego, którego mam dopiero od tygodnia. To mój pierwszy dron, będzie towarzyszył nam w kolejnych podróżach (mam nadzieję, że nie rozbiję go zbyt szybko :P). Wybór modelu był trudny, kilka razy zmieniałam decyzję, aż w końcu padło na firmę DJI i model Mavic Mini 2, który swoją premierę miał w zeszłym miesiącu. Jest to zatem rynkowa nowość, ale jego parametry i kompaktowy rozmiar mnie przekonały. Jednak zanim zaczniemy nim oficjalnie latać, czeka nas jeszcze trochę formalności, m.in. rejestracja, ubezpieczenie itd. Szczerze mówiąc nie mogę się już doczekać zdjęć i filmów wykonanych nim w morskich czy górskich klimatach <3

Dodatkowo zaopatrzyliśmy się ostatnio w przepiękną, dużą i wykonaną z drewna mapę świata, którą niedługo będziemy montować na ścianie <3 Będzie służyła do odhaczania miejsc, w których już byliśmy, a także stanowi świetną ozdobę wpisującą się w mój minimalistyczny gust :) 

Kolejną sprawą jest to, że rozważam odejście z fotobloga. Coraz większe problemy z dodawaniem wpisów, niedziałające funkcje skutecznie mnie zniechęcają do pozostania tutaj dłużej. Doszły mnie też słuchy, że te problemy niebawem mogą się nasilić, chyba że administracja zdąży zapobiec zagładzie na czas :P Co będzie to będzie, zobaczymy, ja też to jeszcze rozważam. Mogę za to zachęcić do zaglądania na Instagram, z częścią z Was już się tam widzę od dawna i chętnie zaobserwuję kolejne osoby stąd, tylko dawajcie znać na priv :)

A póki co życzę Wam wszystkiego dobrego na kolejny rok, oby okazał się lepszy od aktualnego i nie próbował nas zabić na każdym kroku :P Trzymajcie się zdrowo!