Cudowne wakacje sie skończyły ale za to jestem przekonana, że wspinaczka to jest moje życie.
Kocham ten sport, te miejsca i tych ludzi. Chciałabym by mnie to pochłonęło, by stało sie całym swiatem i bede do tego dązyc by tak sie stało. Na razie kupiłąm 2 pary nowych butów na ściakę (jedne w skały jedne na panel) czyszcząc tym samym swoje konto (moje sie w Grecji rozleciały) i nie żałuję. teraz tylko muszę sombinowac skąd wziąć kase na ścianę lub paliwo na doazd na skały xD
W domu oczywiście wróiły klasyczne problemy, mysli i 'stany depresyjne'...nawiązując :
Dziś wiekszość dnia sprzatałam bo moj pokoj był w tragicznym stanie po czym moja siostra oczywiscie zaczęła po nim chodzic w butach...
Mam wielkie plany tylko mam tak samo wielki problem z zabraniem sie do ich realizacji.
Zaczynam miec paranoje...chyba... albo coś sobie wmawiam...jak mi nie przejdzie to dla śietego spokoju pojdę to wyjaśnić.
Ponieważ za duzo osob ma dostep do bloga pewnie założę jakiś nowy.
Inni zdjęcia: Pamiętniki z wakacji bluebird11:) dorcia2700:* patrusia1991gd19.7.25 inoeliaZiew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24