...A SPINKI ZOSTAW WE WŁOSACH.
Wakacje oficjalnie uważam za rozpoczęte!
Chętny na każdą impreze niewymagającą dalekich wyjazdów (lepiej się porobić niż jechać i pościć - bo kasy nie ma). Czas na nowe wrażenia, nowe doznania, nowe kulki analne KURYWA~!
Złapały mnie kanary znów, ale uwiodłem ich i zapłaciłem zamiast 70 zł, złotych 20. Jest spoko, tylko mnie trochę dupa boli :<
Zauważyłem jaki kontrast jest między niektórymi moimi notkami. Jedne są pseudoegzystencjalnoemocjonalne, a inne typowe dla niedojebów wielbiących gwiazdy fotobloga. Chociaż nie, aż tak bardzo nie upadłem.
Nie jem mięsa, nie pije alkoholu, nie biorę narkotyków, nie zaczynam zdania z dużej litery, nie zostawiam znaków zapytania i wykrzykników bez poprzedzającej ich kropki.. Jestem emo, a emo takich rzeczy nie robią.
Czy robisz kupę, czy robisz to co kochasz - rób to do końca.
Ostatnio bez schiz - fazy pozytywne (pozdrawiam A.*)
*tak siebie, kurwa.
Poza tym, nie ma to jak dostawać rady sercowe od nieznanej dziewczyny z jedną brwią i wąsami. Lofciam.
Ciepło, bębny dudnią... *u*
"Hej, skoro mamy takie same ksywy, to nasze pocałunki są tak jakby aktem homoseksualizmu, nie?"
Ej a tak poza tym, to fajnie by było mieć swoje zdjęcie z każdej pisanej notki, nie? To znaczy, tylko do wglądu własnego oczywiśnie. Zacznę to praktykować C:
... żeby móc później powiedzieć z dumą w głosie:
ŚMIGAŁO SIĘ TROCHE ZA GNOJA.