Czysty Sarkazm Cz 20

Już 20 notka, łał <3

Wrazie pytań : http://ask.fm/idieforyoutoday

Gdy tak wszyscy siedziely przy stole ja w między czasie poszłam po swój dosyć stary aparat. Uśmiechnęłam się do szczęśliwej rodziny i zawołałam:

 - A teraz czas na zdjęcia! - uśmiechnięta uradowałam się i ustawiłam rodzinę na swoje miejsca. (...) Jak już wszyscy byli ustawieni był problem kto naciśnie przycisk. No nic, nie było chętnych więc musiałam się odezwać, nie obejdzie się bez mojej pomocy. (...) Pstryknęłam stary przycisk już zakurzony i dodałam szybko:

 - 3...2....1..... - Pstryknął klisz i zadzwonił niespodziewanie dzwonek. Nikt nie myślał, że ktokoliwek do nas zawitał. Sama ja nie wiedziałam co jest grane, akutrat teraz musiał zadzwonić dzownek. 

Luna.

Jednak siostra mnie puściła, nawet nie mówiłam jej dokąd się wybieram, ale mniejsza. Puściła mnie, a to już cud. Zazwyczaj to siedzę w domu przed telewizorem, albo chodzę po parku i się nudzę słuchając dźwięki natury. (...) Droga była w prawdzie męcząca i miałam problem z poszukaniem adresu, a dosłownie z poszukaniem numeru - trzy. Już miałam podejść spytać jakiegoś przechodnia, ale nie będę się wydurniać w końcu sie poszuka. To dosyć stara kamienica i biedna. Nie spodziewałam się, że właśnie tam pan Ryszard mieszka. Wydawało mi się, że pochodzi z bogatej rodziny. Heh, w sumie ja go nie znałam. Przychodził tylko do mojej siostry i tak naprawdę nic o nim nie wiem, ale sądze, że się dowiem wszystkiego u niego. 

Poszłam otworzyć drzwi tajemniczemu gościu. Jak tylko nacisnęłam klamkę od razu ukazała mi się dziewczyna bardzo promienna, dosyć wysoka z lekkimi pryszczami na buzi. Od razu widać było, że dziewczyna nie była umalowana. I dobrze, bo nie lubie takich tapeciarek, ale nie, że gustuje w dziewczynach, nic z tych rzeczy... (...) Nie znałam tej dziewczyny. Pierwszy raz ją widze na oczy, dziwne. Bo myślałam, że ja Iza wszystkich znam z tej dzielnicy. A może ona tylko do ojca? W takim razie i tak milczałam, ona zresztą też. W końcu moja siostra krzyknęła z jadalni:

 - Kto przyszedł? - nie czekając na odpowiedź wyskoczyła zza furtyny i spojrzała przed siebie. Dziwnie się zachowywała, bo tylko stanęła w miejscu i spoglądała raz na mnie, a raz na nią po czym pobiegła do dziewczyny wpadając jej w ramiona - Luna, tak się cieszę, że tutaj przyszłaś - powiedziała szeptem do ucha nie znanej mi dotąd dziewczyny.

 - A może Twoja koleżanka czy Bóg wie kto to jest przedstawiłaby mi się? - Powiedziałam surowo. Nagle usłyszałam jak ktoś wstał od stołu. O, pewnie zaraz wkroczy ojciec. Byłam pewna, że ktoś zniszczy to popłudnie.

 - Luna do cholery czemu tu przyszłaś? - Najwyraźniej mój ojciec nie był zbytnio zadowolony bo zaczął szarpać dziewczyne za rękę. Nic nie mogłam poradzić, zaczęłam go dotykać, ale on to miał gdzieś. A może on ma z nią romans? 

 - Nie krzycz tato na nią, nie krzycz... 

 - Zamknij się do cholery. Nie życzę sobie, żeby ona tu przychodziła.

 - Ale czemu? - zapytała nagle dziewczyna, która była bliska płaczu.

 - Jasno powiedziałem Twojej siostrze, że macie tu nie przychodzić. Nie mówiła Ci? A teraz idź, bo nie mam najmniejszej ochoty, żebyś tu...

 - Ależ Ryszard. Nie wpuścisz tą biedną dziewczynę do domu? Może jest głodna - wtrąciła się mama. W sumie cała nasza rodzina brała w tym dialogu udział. Oczywiście ja milczałam, bo zupełnie nie wiedziałam jak się w tej chwili zachować.

 - Prawda - poparła dziewczyna mamę, nie zastanawiając się wkroczyła do naszego domu, a za nią cała "brygada RR" Rozebrała płaszcz i powiesiła na moim wieszaku. Dlaczego moim? Kupiłam ten wieszak mojej matce, kilkakrotnie był już psuty przez moje rodzeństwo, ale zawsze był ratowany. - To gdzie mam się kierować? - roztrzęsiony ojciec tylko uśmiechał się pobłażliwie do swojej żony i chodził w kółko za tą zwaną Luną. Strasznie mnie dziwiła ta cała sytuacja ojca, przecież on ją zna, ale kto to dla niego jest? Zupełnie nie wiedziałam, że on ma jakąś kochanke... I to tak młodą, a może on woli młodsze.. Co jeśli on jest pedofilem?! Nie, to pewnie jakieś farmazony jak zwykle...

http://www.youtube.com/watch?v=PJQhDu25Xvw