Szampon Garnier Ultra Doux Awokado i Masło Karite

Szampon kupiłam na promocji, a w sumie bardziej szamponu potrzebowała moja mama, a ja przy okazji postanowiłam użyć. Szampon ładnie pachnie podobnie jak odżywka, zamknięty jest w buteleczce, w której widać pod światło ile zostało. Ładnie się pieni i myje włosy, a na dodatek już po spłukiwaniu szamponu włosy są bardziej gładkie i nawilżone. Mimo wszystko postanowiłam do kompletu użyć odżywki z tej serii, którą jestem zachwycona. Miałam wątpliwości co do mojego stanu włosów rano, bo szampon ma gęstawą i ciężką konsystencję a ja nie powinnam używać takich, bo moje włosy łatwo obciążyć. No ale po wyjeździe do rodziny mojego szamponu nie wypakowałam i został się w torbie w moim pokoju, co zobaczyłam będąc już w wannie. Pomyślałam, że raz kozie śmierć, zresztą w sobotę mogę mieć włosy związane, bo i tak na konie, więc można spróbować. Dzisiejszy efekt był średni jak dla mnie, ale muszę stwierdzić, że włosy nie były najgorsze. Włosy są co prawda trochę pokręcone od spania z wilgotnymi, ale nie wyglądają bardzo nieświeżo. Moje włosy zostały umyte, ale są delikatnie obciążone i nie są napuszone przy skórze głowy. Mam mieszane uczucia i nie wiem czy jeszcze raz użyję.