Jako że sama kiedyś się borykałam z tym problemem szczególnie zmywając glinki, które się mazały, a nie zmywały postanowiłam przygotować dla Was ten post. Mam nadzieję, że od teraz coraz mniej spośród Was będzie miało ten problem.
Mam takie swoje dwie metody zmywania uciążliwych maseczek
1. Maseczkę najpierw zmywam delikatnie wodą przy pomocy dłoni, ale to tak żeby trochę zeszła, a następnie zmywam zmoczonym wacikiem i schodzi lepiej. Wacik namaczamy i go poźniej 'myjemy' z tej maski i zmywamy dalej maseczkę. Na koniec spłukuję twarz chłodną wodą
2. Robię maseczkę wtedy kiedy mam się kąpać i zmywam maskę pod prysznicem ;) To najlepsza metoda dla lenia :D
Moje metody są krótkie i łatwe, a szczególnie ta ostatnia :D Mam nadzieję, że Wam się choć trochę przyda :)
26 KWIETNIA 2016
13 KWIETNIA 2016
12 KWIETNIA 2016
11 KWIETNIA 2016
11 KWIETNIA 2016
10 KWIETNIA 2016
9 KWIETNIA 2016
8 KWIETNIA 2016
Wszystkie wpisymojakosmetyczka
23 MAJA 2024
dlaciebiee
1 LISTOPADA 2022
dwaplus2
17 GRUDNIA 2021
recenzjekosmetyczne
12 MAJA 2020
victimized
13 LUTEGO 2019
kaas19
21 LISTOPADA 2018
yelp
13 SIERPNIA 2018
qnita
9 LIPCA 2018
Wszyscy obserwowani