Najbardziej naturalna jest zmiana oryginalnego koloru włosów o dwa-trzy tony (nie ma znaczenia, czy przyciemniasz, czy rozjaśniasz włosy). Wtedy kolor włosów będzie nadal pasował do barwy oczu i odcienia skóry. 

Na naturalnych włosach świetnie będzie wyglądać dyskretna zmiana koloru na kilku zaledwie pasemkach. 

Odcień skóry może być chłodny lub ciepły, niezależnie od tego, czy jest jasny, czy odrobinę ciemniejszy. Jeśli chcesz wyglądać naturalnie, pozostań w swojej tonacji kolorystycznej.

• Ciepły jest wtedy, kiedy twoja skóra ma w sobie odcienie pomarańczowego lub żółci (często masz też brązowe oczy i ciemniejsze brwi). Przy ciepłej barwie cery postaw na farby w odcieniach miodowych blondów, karmelowych brązów, miedzianych rudości, na kolory mlecznej czekolady i ciemnobrązową czerń. 
•  Chłodny koloryt oznacza delikatną cerę z różowym pigmentem (często towarzyszą jej szare włosy i błękitne oczy). Przy chłodnym typie urody masz do wyboru platynowe, piaskowe i beżowe blondy, chłodne orzechowe brązy, odcienie kakao, ciemnoczerwoną rudość i czerń z nutą fioletu. To tylko podpowiedź. Oczywiście ostateczna decyzja może być bardziej złożona (na wybór odcienia włosów wpływa nie tylko odcień skóry i kolor oczu, ale też twój styl). 

Farbując włosy nie zapominaj o brwiach, należy je mieć w odcieniu zależnym od koloru włosów po farbowaniu.

• Latem najlepiej rozjaśnić włosy o jedendwa odcienie lub zdecydować się na rozjaśnienie kilku pasm na topie fryzury. 
• Jesienią i zimą, kiedy skóra jest stosunkowo blada, a światło mało korzystne, lepiej wyglądamy, przyciemniając włosy (jednak nie więcej niż o dwa tony). Wtedy też na włosach dobrze prezentują się odcienie chłodne, z błękitnym i fioletowym pigmentem.