czesc ,ta babka powyjzej jest cudowna ! <3
u mnie jest fatalnie , nie będe opowiadac co sie stało , bo im bardziej o tym mysle tym bardziej chce mi sie płakać ;( . w taich ez sytuacjach opycham się .. do godziny 16 było spoko wgl . ale pozniej juz nie .. :(
Ś ; nic
O ; sam rosół w szklance i pozniej trochce sałatki { pomidor , ogórek , cebula , sałata , kukurydza } ale mało jej zjadłam .
K ; nie wiem co zjem , mam ochote zjesc całą lodówke , zeby sie zapchac i nie byc w stanie nic robić tylko plakać .
powodzenia wam <3 pamietajcie ze jestescie silne i dacie rade :* trzymam za was kciuki :*
wieczorem moze zrobie edit ..
edit:
zjadłąm jeszcze kromke z szynką i huj , ide ją spalić . a ogolnie to nadal jest do dupy ;/