Siemcia Dawidku <3!

Miałam tą notkę zacząć pisać już jakieś 6 godzin temu co najmniej, ale rozpraszały mnie przeróżne rzeczy i ludzie, więc zabrałam się do tego dopiero teraz. Postanowiłam dodać zdjęcie krzywej wieży w 'Piździe', bo ostatnio gdy szliśmy przez korytarz śmiałeś się właśnie z tego, że z Oskim i Daniellem rozkręcaliście tam ostre balety:d. Żałuję, że nie mogłam pojechać tam razem z Wami - w końcu Ty i Oski to istna mieszanka wybuchowa, ale takie zajebiste pocieszne z Was małżeństwo :d. Żałuję też, że nie mogę razem z Wami w te wakacje pojechać na obóz, założę się, że alkoholu i bansowania będzie co niemiara :d. Dawciu <3! Znam Cię już przeszło chyba z 10 lat, pamiętam jeszcze jak razem za małolata wspinaliśmy się na drzewa, skakaliśmy po śmietnikach, robiliśmy zawody kto dalej skoczy do piaskownicy, bawiliśmy się w chowanego po klatkach i jeździliśmy na rowerach ;>. Muszę szczerze powiedzieć, że to były najlepsze lata mojego dzieciństwa, bo właśnie wtedy zawiązały się pierwsze przyjaźnie, głównie też z Tobą <3. Uwielbiam te Twoje wieczne odpały i darcie mordeni na całą szkołę, cały czas wykrzykujesz to 'SIŁA KURBA!!!'. Twoje teksty stały się już ponadczasowe(IWKA BAKŁAŻANY, SKURRR, AAAAAA I TE INNE) i wszyscy u mnie w klasie je powtarzają z zapałem, włącznie ze mną i Sarą:*! Lubię Ci kraść babeczki i bitę śmietanę, gdy na kiermaszu zbierasz pieniążki na szczytne cele- w końcu masz wielkie i dobre serducho:* Uwielbiam się z Tobą śmiać na przerwach, uwielbiam gdy mnie straszysz i tak samo bardzo lubię, gdy przybijamy sobie pjonę, jak prawdziwi bracia! Ostra lipa, że nie chodzisz z nami nadal do klasy, ostra lipa, że nie mogę dalej z Tobą siedzieć w ławce, jak przez całą poprzednią klasę, tyle co wtedy, to nie uśmiałam się nigdy wierz mi:* Jesteś mega zabawny, pozytywnie nastawiony do życia, pomocny, szczery, przystojny, przypakowany, genialny, po prostu jedyny w swiom rodzaju Dejwid, drugiego takiego nie ma:d. Zapomniałam dodać jeszcze, że jest z Ciebie super sportowiec, a właściwie to koszykarz, można pozazdrościć Ci talentu naprawdę, w Twoim przypadku to ogromny dar Boży, ale i też Twoja ciężka praca, która przełożyła się na sukcesy w szkolnej drużynie:* Zawsze gdy przypał, nie może Ciebie zabraknąć, chociaż muszę Ci powiedzieć, że ostatnio żeś się uspokoił i tak z kaloszy nie wypierdalasz jak jeszcze rok temu:d Dawidek - duży chłopiec o ogromnym serduchu <3! Kocham Cię Braciszku <3!

Twoja siosta rząsia <3 :*