Stworzyłem dzieło doskonałe, największy cud. Pełną żywą istotę.
Kogoś, kto potrafi się przystosować do każdego klimatu, znieść wszystkie trudy, podjąć każde wyzwanie.
Kogoś, kto potrafi rządzić swym przeznaczeniem bez mojej interwencji.
Kogoś, kto potrafi działać na podstawie wrażeń i odczuć, kierując się nie instynktem, lecz myśląc i rozważając, jakie działanie będzie najlepsze dla niego i całej ludzkości.
Dochodzimy teraz do czwartego prawa powodzenia i szczęścia.
Dałem Ci bowiem jeszcze jedną moc, moc tak wielką, że nie posiadają jej nawet moi aniołowie.
Dałem Ci wolność wyboru. Wyposażając Cię w ten dar, wyniosłem Cię ponad aniołów. Aniołowie bowiem nie mają wolności wyboru grzechu.
Dałem Ci absolutną władzę nad Twoim losem. Pozwoliłem, byś sam kształtował siebie zgodnie w własną wolną wolą. Ani niebiański, ani ziemski z natury, uzyskałeś wolność formowania siebie wedle własnego życzenia. Mogłeś wybrać upadek w najniższe formy życia, ale także, kierując się osądem duszy, ponowne narodziny w wyższych formach istnienia, boskich.
Nigdy nie odebrałem Ci tej wielkiej mocy - wolności wyboru.
Cóż uczyniłeś z tą potężną mocą? Spójrz na siebie. Pomyśl, jakich wyborów dokonałeś w życiu i przypomnij sobie te gorzkie chwile, kiedy chętnie padłbyś na kolana, prosząc o możliwość wybrania raz jeszcze. Lecz co minęło, to minęło...
A teraz znasz już czwarte prawo szczęścia i powodzenia. Używaj mądrze swej wolnej woli.