Większość twierdzi, że piątki są pechowe. A tego dnia zrobiłem sobie owe zdjęcie. Jak i również spotkałem zakonnice na ulicy. Czarny kot? tak, przebiegł mi droge. Jak się przechodzi pod znakiem, to już tragedia, bo samemu sprowadza się na siebie nieszczęście - zawsze przechidzę. Pewna osoba mi coś powiedziała, a ja odpukałem w pomalowane drewno. A jak w sklepie chciałem zapłacic to pani za kasy powiedziała 13 zł. Osobiście twierdze, że trzeba mieć szczeście by to wszystko miało miejsce.