Jaki on małasty jest jeszcze tutaj xD
Wczoraj udała się zbióreczka z pieczeniem ciasta, ale niekoniecznie samo ciasto (wielka improwizacja bez przepisu tylko fantazja Marychy xD więc nie dziwić się!)
ale drugie ciasto wyszło i dało się zjeść w przeciwieństwie do pierwszego ;pp
Od jutra rekolekcje :))