To tak z wczoraj^^ EL MaRCO na nim jeździlam xd ;^^Nie mam dużo fot,gdyż mój kochany aparat nie omieszkał się popsuć xD
Może zaczne od początku ;p
Najpierw podmiejskim na dworzec.Potem autobus do Krosna[do stajni] Jechalam 2 godzinki (ponad)Oczywiście jak mnie Lilka zobaczyła to omal nie zemdlala i Zosia też.Potem ze wszystkimi Siemasz xd Jeździłam na hali z Ivonką i Zosią [śmiechowo] Nawet p.Patrycja sie cały czas śmiała. Najpierw musialam sie trroche przyzwyczaic .bo prawie 6 miesiecy przerwy to spory troche klus ,troche galop.Tak jakos 2 godziny zlecialy ;]Następnie z Zosią pokręciłyśmy sie po stajni foty te sprawy.O 15 wsiadlam w autobus i po 17.30 bylam w domu.
Teraz jestem chora .pF bardzzoo. Mam gorączkę 37.6 .Jutro sprawdzian z polaka, czwartek ang i piatek mata ;/
poSdro for aLL .
Dedykacja dla Zosi[sofii] ;*
Dziękuję za wczoraj.
I can't stay on your life support,
There's a shortage in the switch,
I can't stay on your morphine,
Cuz its making me itch,
I said I tried to call the nurse again,
But