Monotonność. 

Cóż , czas rozpocząć nowy dział w swoim życiu .

Czas rozwinąć się , poznawać , badać .

Odkrywać.

A przede wszystkim zmieniać .

Sylwester zaliczam do udanych.

Święta już mniej ale w porządku .

Czasem tak pragnę zrozumieć innych , lecz jak zrozumieć tych którzy znaczą dla nas najwięcej ?

To skomplikowane.

Zaczynam odkrywać iż dotychczas żyłam w świecie fałszu i nie otaczało mnie nic prawdziwego , nic realnego.

Bo jak można nazwać 'prawdziwym' ludzi którzy okazali się być kimś innym niż się sądziło ?.

Leżąc dziś w łóżku doszłam do wniosku iż tak się nie da dalej żyć . Bo w ten sposób niszczę i siebie i moich bliskich.

Wyznaczyłam sobie postanowienia na ten rok i zamierzam się ich kurczowo trzymać aby za rok spojrzeć  w lustro z uśmiechem i powiedzieć : " udało mi się  ".

Świat się zmienia a ze światem i my .

Podążamy uparcie w przód nie oglądając się za siebie .

A może powinniśmy choć raz spojrzeć wstecz ?

Ujrzeć to czego nie chcieliśmy widzieć ?

Czy aż tak wiele ?

Czy aż tak trudno wyciągnąć pomocną dłoń tym którzy tego potrzebują ?

Przecież nic nie tracimy , a zyskujemy .

Aby zacząć zmieniać świat , należy pierw zacząć od siebie samych .

` Życie jest po to, żeby żyć.

Trzeba podtrzymywać w sobie ciekawość.

Najgorszą rzeczą jest rezygnacja.

Nie wolno nigdy, z żadnego powodu, odwracać się do życia plecami. `

 

Eleanor Roosevelt

 

 

 

 

Życzę Wam wszystkiego dobrego.

 

;*  !