Albo i nie zasłużone ale mniejsza o to. Tam na mapie jest pokazane gdzie jestem przez najbliższy czas. Tam podobno leży Szczecin.
Jakby jakaś niewiasta bądź Skrzat chcieli się w najbliższych dniach przytulić to zapraszam do Szczecina.
Jakby jakaś poczciwa dusza zapraszała mnie na piwo to jeśli O. mnie wypuści z powrotem do Bdg to jestem gotów po 3 maja iść:)
Jakby....babcia miała wąsa byłaby dziadkiem.
Michu nie mógł znaleść pracy więc praca znalazła Micha. I to to dzięki zajączkowi wielkanocnemu (trochę wyrośnięty skurczybyk z niego^^ ale serdeczne "Bóg zapłać" F.
Jeśli ktokolwiek mi czegokolwiek zazdrości w tym momencie....to niech robi to dalej:)