Ostatnio nie chciało mi się pisać z powodu roztroju nerwów, roztroju nerwów i roztroju nerwów oraz totalnego posiadania większości rzeczy w głębokim poważaniu (kupiłem buster na posiadanie wielu spraw w głębokim poważaniu- wzmacnia on to poczucie o 67%). Wolne....od 19 do może 8 maja nawet...Dostaję masę pogróżek spowodowanych zazdrością tym gdzie spędzę długi weekend i z kim:) W końcu po długim okresie oczekiwania doczekam się spędzenia troszkę czasu z Oliwią (przyjaźń to nie zabawka...trzeba o nią dbać). O inne przyjaźnie też trzeba dbać i myślę że całkiem dobrze mi to wychodzi. Ostatnio rozleniwiłem się jeszcze bardziej niż na codzień...nie sądziłem że to możliwe a jednak:) Święta...przy odrobinie szczęścia nie zauważę ich za mocno. Nie lubię świąt. Nigdy ich nie przeżyłem tak jak bym chciał bo nie wiem jakbym chciał bo nie mam na czym się wzorować. Ostatnio zacząłem coraz częściej sięgać bo bass. I to jest bardzo fajne. Może jakaś nowa kapelka się znajdzie... Na dworzu ciepło....i będzie cieplej... trzeba podkręcić chłodzenie w kompach i może zrzucić trochę czarnych kolorów z ubrania. Zamienię je na letnią czerń by być trendy;p
Inni zdjęcia: Ziew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24