bakacje

Pozwoliłam sobie perfidnie zgapić nazwę tej foteczki od niejakiej Hte,ale cóż poradzić skoro ta najbardziej pasuje ; >

Otóż powiem wam że nieomieszkałam koszulki na zdjęciu powyżej zostawić w Juracie lecz już jest pakowana i dzięki poczie polskiej niedługo trafi spowrotem do mnie

A w juracie się pochwalę spotkałam idola hali Borysa szica <-bo delikwentka hala tak właśnie na niego mawia

Jutro małe spotkanko wraz z rudymi dziećmi

cóż wprawdzie to nie to samo co żąłół,ale widzicie tak to właśnie jest

Tymczasem cieszę się cholernie iż Jarocin już niedługo

pojedziemy tam na boso z gitarką i tomkiem w celu nawiązania znajomości z jakimś megapunkowym punkiem i z rastafarianinem oczywiście < 3

Ach i mam nadzieję że czytająć to nie pijecie niczego bo chcę wam powiedzieć : RUPERT !

                                                                ndk-czeki