Dziś było kolejne wyjście w las niestety zaś bez Niedzia który sie opuszcza w bojach :P ostatnio.
Mieliśmy profesjonalną sesje fotograficzną z Parą nowożeńców która akurat chciała miec klimatyczne foty, a bonusem trafiliśmy sie My:)
Na dodatek przyszli Paintballowcy a jak wiadomo oni nielubia nas, a my ich więc radośnie zmienilićmy teren,
ku zdziwieniu tak sie nam spodobał że Tata rozbił kilka okien, wyłamał drzwi, rozjebał brame i wyrwał spróchniała futryne :D
Takim oto sposobem weszliśmy w posiadanie 3 domostw właściwie Pokoi ładnego terenu działań kilku ławek 3 lodówek i największego wypasu w lesie 4 ubikacji :D hhehehe