...
zdecydowanie bad day,
co w dodatku odbiło się na moim bilansie.
mam ochotę zażreć się jak świnia, bo przecież to wszystko robie dla niego. znowu zaczyna się psuć, więc znowu to przestaje mieć znaczenie. moge być tłustą świnią, bo w końcu po co się starać dla kogoś, komu jest się obojętnym?
czas na jakiś detox, albo kilkudniową diete kefirową. fajnie raz na jakiś czas do niej wrócić.
wczoraj dzień wolny od ćwiczeń,
dziś
>Mel B<
#trening brzucha
#11dzieńABS
#7dzieńNóg
#5dzieńPośladków
+
pompki do granic możliwości
za 2dni po hantelki, najdłuższe 2dni, tak za nimi tęsknie :(