40 km od problemów, jakiego kolwiek zaangażowania z mojej strony. Beztrosko, spokojnie. Tylko ja i myśli.
Kolejny dzień mija, jestem coraz starsza i coraz głupsza. Fakt. To wszystko jest tak inne od wszelkich wyobrażeń.. Od moich wyobrażeń. Życie jest inne. Zupełnie inaczej postrzegałam to co nas otacza rok temu czy nawet kilka dni temu. Zmieniło się moje podejście do wielu spraw. Właściwie jedyne czego pragnę tak samo mocno- niezależność, wolność (również słowa) i jest to jedna z niewielu rzeczy, na których naprawdę mi zależy. Właściwie to tak. Oszczędzę Wam wszelkich komplikacji i tego co nadal uczy mnie każdy dzień. Oszczędzę Wam kolejnych bajeczek o ludziach, chorobach i niepowodzeniach, a było tego sporo całkiem.
Ja chcę, musimy, zrób to, powiedź to. Fajnie by było gdyby ktoś mnie sie zapytał "a Ty Kasiu co byś chciała?"
"W tym toksycznym bałaganie ani my ani wy nie mamy szans, nie mamy szans."
http://www.youtube.com/watch?v=5X3WxlWBnGg&feature=related