Zobaczcie co się dziś wykluło. Nieplanowany owoc "grzesznej" miłości. Ojciec tego stworzenia ledwo sam osiągnął "dorosłość".
Mamuśka nie przejawia instynktu macierzyńskiego i dla bezpieczeństwa jest odseparowana.
Trzymam kciuki za trzymających dziś dyżur w stajni, żeby udało się karmienie malucha.