Nasze piękne, szkolne, obsrane filary .. tsaa.
Szczerze ?. Mam dość . Wszystkiego dookoła, samej siebie . Chcę się zmienić, ale nie umiem .
Chcę być inną, lepszą wersją mnie . Chciałabym z tąd uciec.. Jak nadalej.. i najlepiej z Nim .
Chcę żeby już było dobrze, bez żadnych kłótni .. zero złości i darcia się na siebie .
I dziękuję trójce ludzi , którzy sprawiają, że mój ryj pomimo wszystko się szczerzy <3 kocham was.