photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 GRUDNIA 2008

ehhh...

Ktos chyba chcial mi dodac optymizmu..

Ale coz..

 

 

 

Jest tak..

Siedze w domu. Budze sie.. Do poludnia napierdala smetna muzyka ktora mnie przytlacza i doluje..

Ide gdzies.. Relaksuje sie browarkiem..

Wieczorem siedze i sie wkurwiam..

 

ymmm..

Apropo zdjecia to z tamtego roku..

 

 

Filip.

Tez mi kurwa magiczny czas...

 

 

 

Mowcie co chcecie..

Mowcie - dziwak, chuj, cham...

Heh - Omen.!

 

 

 

Cya.!

Komentarze

~zasadniczyswiat hmm... ja do niedawna miałam podobnie chociaż ja to przechodziłam w nieco inny sposób :)
cały dzień przesiedziany przy zgaszonym świetle i zasłoniętych roletach a wieczorem jak nikt już nie wychodził z domu wygrzebywałam się i wychodziłam z słuchawkami na uszach oczywiście zawsze smutne dołujące piosenki...
też bardzo bym chciała żeby niebyło świąt... staram się omijać ludzi.. żeby nie zauważyli że coś jest nie tak... bo ciągle coś jest nie tak... nic sie nie uklada...

ale żyje nadzieją że kiedyś będzie lepiej :)

pozdrawiam :*
24/12/2008 11:49:00
dontcareaboutit ej, usmiech.;*

ja tez uwazam, ze swieta to jedna wielka porazka, ale nie ma po co sie dolowac.;)


co tam?
24/12/2008 1:14:02
Info

Użytkownik meegi360
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.