photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 CZERWCA 2012

5.

Wieczór. 21:21. głupia godzina. Wgl... wszystko jest głupie. Dopiero wróciłam z fajki z J.. Ojciec jak zwykle z chapami: "Gdzieś Ty gówniaro tyle była" Jasne...On mając 15 lat chodził zajebany w cztery dupy a mi się nawet spóźnić nie wolno. Dobrze, że nie wie, że palę. Po spotkaniu z J. i trzech wypalonych jointach mam ochotę Sb coś zrobić, żeby choć przez chwilę lepiej się poczuć. Fajki już nie pomagają jak dawniej. Jutro sobótki. Przewiduję%. Nic mi się nie chce. Ogólnie jest do dupy. On jest na imprezie... ze wszystkimi dziewczynami, które tak bardzo chciały, żeby to co kiedyś było między Nami się skończyło. I skończyło się... Ciekawe czy gdybym teraz przestała istnieć w znaczeniu dosłownym, czy te wypchane plastiki miały wyrzuty sumienia, czy pomyślały raczej, że jedna wieśniara mniej...

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika masochistqa.