oj dlugo mnie nie bylo...
a to wszystko za sprawa cholernej przeprowadzki...
tak bo marian wyemigrowal na rude do bloku...ale mam wlasny pokoj ^^
moze z takich nowszych newsow z mojego zycia to to ze bylem w krakowie jakis tydzien temu(i stamtad ta fotka) ale nie wiem czy sie cieszyc z tego wyjazdu czy nie...
a chodzi o to ze pojechalismy tam po moj bilet zebym mogl poleciec do angli...
ale po lotnisku pojechalismy do centrum krakowa i bylo calkiem super ^^
tylko moja rodzinka dzwnie sie patrzala jak schizowalismy z Moniarkiem ;)
i byly golebie...znaczy sie bardzo duzo golebi :D
i byly lody i teqila :D
i mam koszulke z Raphsody :D i bylo super :D
rodzinke mam w angli... i tak mielismy jechac z Moniarkiem do nich ale pewnego dnia zadzwonili ze potrzebuja do roboty na juz...i miesiac bez widzenia sie ze soba...ale przyjedziesz nie?
zapraszam wszystkich na bunkier o 17 w niedziele(17.06)
ale do czasu wyjazdu jeszcze duzo czasu...bo duzo nie?
a oto kilka planow na najblizsze dni...
zdawanie w szkole...
13.06- Coma i Linkin Park
15-Happysad
16-T.Love albo impreza
17- pozegnanie na bunkrze
jak ktos jedzie na koncerty to pisac ;)
to chyba na tyle ;)
pozdro
:*