ach, te nasze stylowe fartuszki. <3
a więc tak.
dnia nie zaliczam do tych najlepszych.
chociaż dwie piątki i szóstka są zadowalające. ;3
zdjęcie również nie najlepsze, bo z telefonu.
z zajęć technicznych. robiliśmy sałatki. my oczywiście grecką. ;d
pani powiedziała, że wszystkie są wyborne i czy może poczęstować dyrektorkę, to oczywiście wszyscy `taaak! ;D
jejku, Sposób wymiata. ;d
- chłopcy, dziewczyny i Brzyska. proszę się uspokoić. xD
lub:
- proszę pani, mogę wyjść na dwór i wyrwać tą antenę, bo pan od matematyki potrzebował....
hahah, i przypomniał mi się Szczur;
Domański- daj banana.
Szczur- a spierdalaj, sałatkę se z niego zrobię.
łiii, na weekend przyjeżdża Kalynka, chyba, bo jak ją znam, to pewnie jednak nie przyjedzie. ;D
a w sobotę przyjedzie wujek fotograf i będziemy mieć z brejdakiem sesję. ;3
jeeej, jutro mam 6 lekcji, a w piątek 9. no pięknie.
ach, jak ja lubię zaczepiać obce osoby... ;3
a, i ciekawe czy krem do depilacji w szamponie jednej dziewczyny zadziała. ;3
adios.