no i zrobiło się zimno-
zerkam wstecz- na wakacje-
jedno z wakacyjnych fotek- jak chciałam udowodnić,że potrafię chodzić na rękach-
w efekcie zrobiłam dwa "kroki" no i nic więcej
Czasami najlepiej jest nie myśleć, np. podczas "akcji" kiedy coś totalnie mnie pochłania, wszystko się ulatnia...
błoga pustka ...świeżość ...szkoda,ze to ulotna chwila
Szczęście też jest chwilowe,nie chodzi o dobry humor lub stan upojenia alkoholowego
lecz o posiadanie SZCZĘŚCIA
oczywiście posiadam szczęście - od czasu do czasu, mocno się we mnie wczepia pazurami i szybko zrywa zostawiając ślady na mózgu i podniesionych kącikach ust
Kurna, tęknię za wolnością....spontanicznością - brakiem zobowiązań
ot tak- wyść z domu, ze swojego leża, z komnaty , lochu... wplątać się w przestrzeń, iść i słuchać tylko własnego rytmu...własnego serca...szelestu wiatru w uszach ...
Może teraz jest najlepszy moment - by się alienować ?