Zaczynam życie swe od nowa. Tak jak trzy lata temu.Ten czas jest teraz, miejsce najodpowiedniejsze z odpowiednich. Włączam muzykę, Podnoszę jeden kącik ust. Drugi. Wstaję. Zaczynam znowu. I wcale się nie odchudam. Serio! :)
Sport, sport, sport!