Bóle i zawroty głowy, ciężkość na klatce i więcej dodatkowych skurczy nadkomorowych niż zwylke, niereguralne ciśnienie,ogólne osłabienie i braki koncentracji. To tak z grubsza...

Dodatkowo jeszcze gula w gardle, jak ja tej francy bardzo nie lubię...

No to jest nas dwóch. Często w skali roku masz takie objawy? Za każdym razem, kiedy zaczynam się złościć i gorzej czuć, w pierwszej kolejności sprawdzam prognozę pogody, żeby nie naszczekać na kogoś bez powodu.

"Hmm. Będzie wieczorem burza? Ok, zwalniam, może jednak to nie Ty mnie tak drażnisz. Z kłótnią wstrzymam się do momentu, aż zacznie lać deszcz" :D

Masz jakieś swoje patenty na radzenie sobie wtedy z samopoczuciem? Ja ogłaszam, że jestem niedysponowany, zarzucam kołdrę na głowę i śpię, ile się da ;)

Też mam taką gulę w gardle... Oj często tak się czuje niestety. Nie mam żadnych sposobów niestety, nic nie udało mi się wymyślić ani znaleźć co by na to pomogło...
Tak poza tym to mam niedoczynność tarczycy i nerwicę lękową...

Potrafią się przykleić do nas różne świństwa, co? Najsilniejszym moim lękiem jest ten społeczny. Mam jeszcze zdiagnozowaną deprechę, ale w to to nie uwierzę. Staram się, przynajmniej uczę tego, żeby widzieć jak najwięcej plusów w życiu. Ograniczyłem się mocno przez kilka dobrych lat. Zamknąłem na ludzi i jakiekolwiek kontakty, straciłem wiele przez ten czas. Zaciągnąłem mocno ręczny hamulec, ale... z drugiej strony przynajmniej przesłuchałem i poznałem sporo muzyki, filmów pooglądałem. I rower. Pokochałem rower. To była dla mnie najbezpieczniejsza forma wychodzenia z domu, bo w razie czego, w razie gdyby na widok drugiej osoby podskoczyło ciśnienie, wystarczyło mocniej popedałować i "problem" zostawał za plecami ;)

W jaki sposób objawia się niedoczynność? Pomagają jakieś środki?

BTW. Idzie wiosna, idzieeee. Zacznie się jeżdzonko. Widzę, że ostro budujesz formę :D

Niedoczynność ma wiele objawów... Zmęczenie, braki koncentracji, ciężkość w zrzuceniu wagi, problemy ze snem, skoki ciśnienia bywają itp, ale wyniki mam na szczęście w normie i leki biorę.