.

A wiec tak . Jutro wyjezdzam i trzeba bedzie zaczac wszystko od nowa, bo to co bylo juz nie wroci niestaty . Na pcozatku na pewno bedzie ciezko ale mysle ze dam sobie rade bo w koncu trzeba isc na przod i cos osiagac . Bedzie mi na pewno brakowalo WAS i tych wszystkich razem spedzonych chwil . Mimo tego ze "dostalam "cos na co czekalam dluzszy czas w niecierpliwosci , no to teraz juz niesety zostana tylko i wylacznie wspomnienia... Wiem, ze bedziemy sie widziec co jakis czas i miec ze soba kontakt sloneczka moje kochane , ale to jednak nie bedzie juz to samo co teraz ... Mam tylko nadzieje , ze podejmuje dobra decyzje, a jesli nie , to zawsze mozge ja zmienic ; )

http://www.youtube.com/watch?v=jqIe_bup4w0