bo facet jest dziwnie skonstrułowany..
jego psychika jest złożona z malutkich kawałków
i nie zawsze potrafie poukładać tą układanke...
czasami jego obecność daje wiele radości, ale
czasami słowa chłopaka zadają wiele bólu...
czasami wiele łez popłynie po mym policzku...
stanę w miejscu i nie wiem czy wyciągnąć
ręke pełną młości, czy też cofnąć ją..
chłopak to czasami spokój, opanowanie,
a czasami pełne wariactwo, które kocham;p
bo która dziewczyna nadąży za mężczyzną;p
tysiąc myśli na sekunde, jedna na godzine...
ale coś jednak w nich jest że potrzebujemy ich;*
notka o chłopakach bo mnie tak jakoś naszło;p
czasami mam wariackie myśli;p;p
moja głupota jest już nieodwracalna;*