Dzisiaj to tak dziwnie było.
Najpierw się nudziłam, później sprzątałam
a później to zakupupy mi wyskoczyły.
I kasę całą wydałam
i tatusia oskubałam :D
Ale co najważniejsze - aparat do mnie wrócił !
Mój kochany aparacik :[zakochany]
Jaka ja szczęśliwa!
O tak!
:D