Czasami bywa tak, że pomimo chęci, nie da się już naprawić relacji. Coś mnie podkusiło, by wejść tu i tak po prostu cokolwiek napisać. Co z tego będzie w przyszłości to się okaże. W skrócie - u nas bez większych zmian. Magdę dopadło przeziębienie, ale już jest lepiej niż parę dni temu. Niedługo kończy półtora roku... Kiedy ten czas tak minął? Przecież nie tak dawno było tu zdjęcie małej Madzi, a teraz z dnia na dzień zadziwia mnie tym jak szybko się uczy. A propo nauki to matura mnie wykończy. Pocieszam się jedynie studniówką, której nie mogę się doczekać