No tak, kochana Ania się załamała :D, ale niepamietam z jakiego powodu :D. W każdym razie, jak widać na załączonym obrazku, ja oczywiście się z tego brechtałam. Ale mam wytłumaczenie: odbijało nam po wesołym miasteczku :) Chociaz tak właściwie to nam zawsze odbija :D
Wiecie co? Mam dobrą wiadomość! Wczoraj byłam już na pierwszych zajęciach na prawko. A to znaczy że gdzieś koło stycznia, albo lutego będe już zdawać egzamin. :) I co? Jesteście HAPPY !!! Pewnie że tak. Wreszcie będzie ktoś kto ma prawko i samochód, żeby wszystkich wozić. No chyba że będziecie się bać jeżdzić ze mną :)