No właśnie, Studniówka!!!! Ale było ekstra. Normalnie bomba. 8 godzin tańczenia praktycznie bez przerw. A nawet razem z Baśką śpiewałyśmy na scenie "Jej piękne czarne oczy" :) To dopiero był brecht. Wogóle co tam sie działo. Normalnie kompletnie nam odwalało. Ale to u nas normalne. Noi napewno niezapomne tej imprezy.
A na zdjęciu są: Debora, Natalka, Ania M., Ja i Basia (na dole).