Miejsce w którym kiedyś potrafiłam się odnaleść . Nie wiem jak teraz , dawno nie próbowałam . Wiele sie zmienilo liczac rok wstecz , a teraz . Bylam inna , myslalam inaczej . Bylam inna , ale wiem ze w glebi pozostaje taka sama . Okres buntu przeciw calemu swiatu juz dawno minal . Moze w niedalekiej przyszlosci narodzi sie nowy , ktorego wymiaru do tej pory nie znalam .
Mam jakies niskie poczucie wlasnej wartosci , takie zachwiania emocjonalne , dotyczace mojej osobowsci tego co robie , nie robie , co chce robic , jaka jestem , jak wygladam . Ostatni miesiac gdy moja glowna perspektywa jest szkola mam poczucie , ze nic mi sie nie chce . Nie chce mi sie wstawac , klasc spac , a dni za szybko leca . Za wieczorem nastepuje wieczor . W zasadzie czekam do weekendow gdy nie trzeba myslec o jutrze .
Jestem w II klasie liceum , a nadal nie mam pojecia co chce robic , co bede robic . Mam tyle opcji i wiem ze jestem wstanie duzo podolac , ale czasem nachodza mnie chwile gdy czuje , ze jestem beznadziejna i z niczym sobiie nie poradze. Codzien nosze taki ogormny ladunek emocjonalny i bagaz doswiadczen . Czase wydaje mi sie , ze to ja jestem Panem tego swiata , wszystko zalezne jest ode mnie . Co chwile mam sprzeczne mysi , obrazy w glowie . Jeszcze tak nie dawno decydowalam do jakiego liceum pojde , a teraz coraz czesciej mysle na jakie studia chce isc .
"Ty" w tym calym burdelu w mojej glowie jestes najlepszym oparciem , nie znam drugiej osoby ktora wstawala by pare razy w tyg. o 5 rano , aby spotkac sie o 6 przed szkola i spedzic razem czas .
Zawsze wydawalo mi sie , ze ciezej byc nie moze , ale tez wiem , ze do udzwigniecia jest bardzo wiele i podolam , podolam bo wierze.
Inni zdjęcia: 19.7.25 inoeliaZiew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24