Jesień (bo ja kocham wiosnę!)

Rozumiem, że tytuł dziwny, ale tak właśnie zapisałam folder z tym(i) zdjęciem(/ami) bardzo spontanicznie i już tak zostało. :) Mi się podoba "opis" bo zdjęcie mi nie wyszło...niestety plastikowy motylek przewarzał stokrotki (śmiech) i wykorzystałam inne kwiatki, ale mi się nie podobają bo już za bardzo obwiędnięte (czy jak to sie pisze) i przerobiłam TROSZKĘ.

Mamy wrzesień, już prawie październik. Przelaciał ten mieąc szybciutkooo. Szkoda, bo ja lubię wrzesień (nie dlatego, że jest szkoła) dlatego, że jest ładna jesień, jest ciepło. Choć ostatnio coraz chłodniej i chłodniej i bardziej mokro i mokro i coraz więcej mgieł i mgieł. Tak właśnie jest za oknem ostatnio. Ja mgłę lubię, ale deszcz i 5 stopni to nieee.

STO LAT! :) - dla kogo to nieważne. 

PS

Pamiętasz tego drinka "Sex on the beach"? He he he. :) Dzis przez przypadek trafiłam na jego nazwę na forum i musiałam napisać! Chorwacja mi się tak ładnie przypomniła, a tak najbardziej to różowe krzesełko (czy czerwone) i te kwiatki z przed domku i lody i "słonka" (starsze i młodsze) i o wielkie grzejące i kamyczki i palmy i rybki i kaczki i kijanki <śmiech> i (mój ulubiony sklep) Konzum . :) Tak jakoś, po prsotu. W sumie głupia nazwa alkoholu, a ile wspomnień przyszło. :)