Moje życie chyba w końcu ruszyło do przodu. Zaczęłam nową pracę,bo w poprzedniej nie chcieli mnie przyjąć po macierzyńskim. Z nowej jestem bardzo zadowolona,choć na razie jestem na okresie próbnym. Trochę się nachodzę,bo rano muszę córkę odwieźć do dziadka(żłobek w sierpniu zamknięty),po pracy ją odebrać.
Nie pamiętam kiedy robiłam trening. Kilka miesięcy go nie robiłam. Córka coraz bardziej wymagająca,to nie mam siły na dodatkową aktywność. Teraz praca i dziecko,to też mi się nie chce. Czy mam wyrzuty sumienia? NIE. Czuję się dobrze w swoim ciele. Do wagi sprzed ciąży wróciłam dopiero 15 miesięcy po porodzie. Ciało jest inne,ale dało nowe życie. Akceptuję je. Może kiedyś wrócę do regularnych treningów. Póki co na razie nie czuję takiej potrzeby.
Tylko obserwowani przez użytkownika lzejszadowakacji
mogą komentować na tym fotoblogu.
27 SIERPNIA 2024
5 LIPCA 2024
1 MAJA 2024
16 MARCA 2024
4 STYCZNIA 2024
1 LISTOPADA 2023
23 LIPCA 2023
15 MAJA 2023
Wszystkie wpisy