po juwenaliach zostały już tylko wspomnienia i zdjęcia :D
zeszloroczne były świetne, ale te były jeszcze lepsze.
powrót z raggafayą zawsze spoko.
teraz zaczynam walkę z zaliczeniami i innymi głupotkami.
w międzyczasie opijemy jedne urodziny, potem popracujemy na weselu, polatamy na dniach morza i następnie stanę się stara, pożegnam Szczecin na dwa miesiące i popracuję ciężko!
obym polubiła Pustkowo i wszystko z nim związane :D