tak weselnie :D pozdrawiam pannę ze zdjęcia, z którą przegadałam prawie całe dwie lekcje zamiast się uczyć <3 ''ej, ktoś tam jest!'' i ten strach haha :D Tomcio taki kochany, że aż włosy pomatką obsmarował, spłonie ;-; środa malowanie dzieci, fajnie było, cały dzień bez lekcji :3 my oryginalni he ;d poniedziałek i wtorek wolny, jak pięknie <3 w środę sprawdzian i przedstawienie, będę jak kulka, ale to nic haha ;d za tydzień rekolekcje, tak mi sie nie chce, że masakra ;c za chwilę do Gabrieli scenariusz pisać :D czemu ja mam zawsze pod górkę? -.-