Przyjaciel, to osoba przy której masz odwagę być sobą.
Wygłupiać się z nim, rozmawiać o czymś o czym możesz powiedzieć tylko jemu .
To człowiek, który wie o tobie wszystko i nie przestaje cię lubić.
Przyjaciela ma się po to by troszczył się o nas a on ma nas byśmy troszczyli się o niego.
Nie dostaliśmy życia po to, by poznać się na wylot, lecz by sobie nawzajem pomagać.
Po co żyjemy, jeśli nie po to, by życie czynić łatwiejszym dla siebie nawzajem? Posiadanie choćby jednego wypróbowanego przyjaciela ochrania nas przed ciemnością.
Ktoś, kto wie, jak oddać życzliwość, której doświadczył, musi być przyjacielem ponad wszelką cenę.
Przyjaciel to ktoś, kto przychodzi, gdy cały świat odchodzi.
W czasie dobrobytu nasi przyjaciele poznają nas; w chwilach trudnych my poznajemy naszych przyjaciół.
Przyjaźń pomnaża to, co w życiu dobre, a dzieli to, co złe. Jest jedynym lekarstwem na nieszczęście i wytchnieniem duszy.
******
Dzisiaj już wiem wszystko ;) Było mi bardzo miło jak napisałeś , że nie możesz patrzeć jak osoba , którą traktujesz jak siosterę ..^^.. męczy się i niszczy tą sytuacją...Powiem Ci Sebek ;) ,że masz racje i wkońcu możesz powiedzieć :A nie mówiłem !;)
Czasami tak w życiu bywa, że popełaniamy błędy nieświadomie...Wiesz chyba nawet mi uświadomiłeś , że powinnam odpuścić..;(
Bo ta sytuacja mnie strasze męczy i nie mam siły dalej walczyć.Poprostu się poddaje...;(
Przepraszam , ale do puki ta sytuacja nie będzie zamknieta ja nie potrafię inaczej...Bedzie ona wracała i wracała..A ja nie chcę żyć tym co było , lecz tym co będzie . I chcę zobaczyć co los jeszcze chce mi dać..;)
Dziękuje ;);*
Ps.Kocham i będę kochać ...;);*